Świadkowie wydarzeń sprzed 65 lat.
Prezentujemy świadectwa historii mówionej
świat , którego już nie ma.....
Piotr Barycza - jeden z pierwszych osadników w Walimiu.
Cytat : "Przywieźli nas Rosjanie, przychodzi potem co jakiś czas i pytali czy nam Niemcy nie szkodzą, ale nie szkodzili bali się nas jak diabli, natomiast dużo było w górach niedobitków niemieckich i tych z SS co się ukrywali, co róż była strzelanina i detonacje, mój tato to myślał, że znów jakiś front się zbliża" Wrzesień 1945 Walim - Góry Sowie
Stefan Ciepliński - oficer Armii Berlinga, trafił na ziemie odzyskane jako osadnik wojskowy w maju 1946 .
Cytat : " Czy zabijałem Niemców hmmm, wie Pan żołnierz strzela a Pan Bóg kule nosi... Ale spotkałem niemieckich oficerów wziętych do niewoli, tak mieli oni naprawdę wysoką kulturę. Co nas różniło? Ja przeżyłem a ich tego samego wieczora rozwalili ruscy"
Franciszek Hain - autochton, mieszkaniec Walimia z czasów przed wojennych i czasu wojny, Ślązak. Komendant Obozu pracy w Głuszycy
Cytat : " Dowiedziałem się, od dyrektora Kunsela , że Niemcy przygrywają wojnę, maszyny z fabryk muszą być ewakuowane, co dziennie wychodziły transporty w głąb Niemiec, co działo się z więźniami nie wiem, ale SS manka Fischer powiedziała mi, że świadków mają likwidować."
Edmund Szenkowski - jeden z ostatnich żyjących więźniów z Al. Riese .
Cytat : " Kompleks włodarz 1944. Mieliśmy przenieść rury, do kanału kapo krzyczał ,że mamy się ruszać coraz prędzej, ale my wygłodzeni więźniowie nie mieliśmy siły ich podnieść, nagle na wprost pojawił się SS man, potężny jak Olbrzym, twarz Frankensteina, pomyślałem ten nas zabije wszystkich na miejscu, podszedł popatrzył, wziął te rury pod pachę i bez słowa przeniósł , to był dla mnie szok myślałem ,że nas wszystkich zabije"
Władysław Milanowski pracownik Przedsiębiorstwa Poszukiwań Terenowych 1946 Jugowice Górne, Włodarz
Cytat : "Baraków po więźniach było bardzo dużo, drewniane okna zadrutowane drutem kolczastym, natomiast w tych barakach w środku na ścianach, było pisane kredą, adresy ludzi, nazwiska, w różnych językach, po polsku, po hebrajsku, to był chyba taki ostatni ślad po tych niewolnikach co drążyli te tunele"
Dr.Jacek Wilczur, żołnierz AK, dowodzący Badaniami Głównej Komisji Badan Hitlerowskich Zbrodni na narodzie Polskim 1964 góry Sowie.
Cytat : " Poszliśmy na dół, pod Osówkę, aparatura wskazała, że pomieszczenie to było napromieniowane, wskazówka mało nie wyskoczyła z gablotki, wycofałem w ten czas grupę aby nikogo nie narażać na niebezpieczeństwo. Jakieś kilka dni po tym wydarzeniu zawołał mnie do swojego gabinetu dyrektor komisji Gumkowski i zakomunikował mi, że właśnie w tej chwili wojsko polskie wysadziło to miejsce w powietrze"
prof. Mieczysław Molawa, jeden z ostatnich żyjących więźniów obozu koncentracyjnego Gross Rosen, pracował tam w tajnej kancelarii budowlanej.
Cytat : " Uciekać z obozu, to było prawie nie możliwe, pamiętam dużą ucieczkę jeńców rosyjskich, oni się wykańczali masowo. Umówili się, że stukając drewniakiem o drewniak dajemy sygnał do ucieczki. Wybili ich to była masakra, przeżyło tylko pięciu... Komendant wydał rozkaz, ci co przeżyli mają się nawzajem powiesić, rozkaz został wykonany"